Widowiskowe zgromadzenie zaobserwowane w poniedziałek 21 sierpnia 2023 r., tuż przed świtem. Widząc cztery jasne punkty w okolicach Jowisza jesteśmy zazwyczaj pewni, że to jego nieodłączni towarzysze – cztery największe księżyce galileuszowe, czyli Europa, Io, Ganimedes i Kallisto. Tym razem układ obiektów wokół tarczy planety był niezwykły, ale okazuje się, że na tym nie koniec niezwykłości.
![Jowisz](https://astrostrona.pl/wp-content/uploads/2023/08/JUPITER-2023-08-21-1024x609.jpg)
Na zdjęciu uwagę zwraca zbliżona jasność obiektów, podczas gdy obdarzony słabo odbijającą światło powierzchnią Kallisto, wyraźnie odstaje jasnością od pozostałej trójki. Nie inaczej było i tym razem, jednak Kallisto, okrążający Jowisza po gigantycznej orbicie o promieniu blisko 2 mln km, nie jest po prostu na zdjęciu widoczny. W tamtej chwili ten drugi co do wielkości jowiszowy księżyc znajdował się daleko na wschód od tarczy planety. Co zatem widzimy na zdjęciu?
Ciepły w kolorze Io znajduje się najbliżej tarczy i rzuca na nią cień, który właśnie zakończył tranzyt po powierzchni Wielkiej Czerwonej Plamy. Po lewej widoczny jest największy z księżyców – Ganimedes, a niżej – Europa. Ostatni, chłodny w kolorze obiekt, to Sigma Arietis – gorąca gwiazda o typie widmowym B, która znalazła się chwilowo w tle zodiakalnej wędrówki układu Jowisza.
I w ten oto spektakularny sposób udało się obserwacyjnie dowieść, że nie wszystko księżyc, co się wokół Jowisza świeci…
Zobacz także: